Uwierzyć w siebie?

Życie to ciągła gonitwa za czymś więcej. Przestajemy pracować dla satysfakcji i osiągnięcia czegoś. Praca staje się celem życia, żyjemy po to, żeby pracować. Nieustannie towarzyszą nam emocje związane z napięciem i stresem.

– Studia? To tylko kolejny punkt w moim CV. Dzisiaj liczą się doświadczenie i znajomości. Ci, którym tego brak, pracują za marne stawki- mówi Justyna z Kielc– Kiedy skończyłam studia, bardzo wątpiłam w swoje możliwości. Idąc na rozmowę kwalifikacyjną nie potrafiłam się właściwie zaprezentować. Utrwaliłam w sobie przekonanie, że tej cechy nie da się zmienić i na zawsze pozostanę osobą wątpiącą w swoje możliwości. Takie przekonanie wynikało także ze sposobu w jaki traktowano nas na studiach. Wykładowcy od początku dawali nam do zrozumienia, że błyskotliwość nam nie grozi. Zamiast przygotowywać nas do podjęcia pracy podejmowano nieustanne próby demotywowania nas.